Reklamy

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Umowa zlecenia w oczach ZUS jest umową o pracę

Jeżeli w Twojej firmie są pracownicy tymczasowi na umowie zlecenia, uważaj! ZUS może uznać, że są oni w rzeczywistości zatrudnieni na podstawie umowy o pracę. A wtedy zapłacisz za tych pracowników składki ubezpieczeniowe.


Kilka dni temu Gazeta Prawna opisała przypadek jednej z agencji, która zatrudniła trzy studentki, które zostały skierowane do pracy jako kelnerki w jednej z restauracji. Ich pracodawca – w tym przypadku była to agencja – zaproponował im umowy zlecenia, dzięki czemu nie musiał płacić za nie składek. I wszystko było pięknie do momentu, kiedy to ZUS przeprowadził kontrolę warunków pracy i stwierdził, że zatrudnione dziewczyny powinny być traktowane jak pracownicy, bo były stale nadzorowane i kontrolowane w pracy. W konsekwencji tej kontroli Zakład wydał decyzję, która nakazywała zapłacić agencji składki od wynagrodzenia kelnerek, tak jakby były one zatrudnione na etacie.

Jak dalej potoczyła się ta sprawa?

Otóż ww. agencja odwołała się od decyzji ZUS do sądu okręgowego, który zadał pytanie prawne Sądowi Najwyższemu, żeby rozstrzygnął, czy w warunkach pracy tymczasowej można zastosować art. 22 ust. 11 kodeksu pracy i kwestionować na jego podstawie zatrudnienie pracownika na umowie zleceniu.

W tym miejscy zacytuję ww. artykuł:

Art. 22.

§ 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

§ 11. Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

Przepis ten przewiduje, że nie nazwa umowy decyduje o tym, czy ktoś jest pracownikiem, ale to, jaka jest relacja między świadczącym pracę, a tym, który mu ją powierza. Sędziowie uznali, że zleceniobiorcy w rzeczywistości byli pracownikami. Zobowiązali się bowiem do pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym, a ten do zatrudniania ich za wynagrodzeniem. Art. 22 ust. 11 kodeksu pracy stosuje się zatem do zleceniobiorców w sposób bezpośredni.

„Nie ma przepisu, który zabraniałby stosowanie wobec pracowników tymczasowych tego artykułu kodeksu pracy” – mówi Zbigniew Korzeniowski, sędzia Sądu Najwyższego.

Oznacza to, że wszystkie firmy, które korzystają z preferencji składkowej zatrudniając studentów lub uczniów gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych, szkół ponadpodstawowych, którzy nie ukończyli 26 lat mogą na tym niestety także stracić – w razie, gdy zlecenie zostanie uznane przez ZUS za etat, zleceniodawcy zapłacą zaległe składki wraz z odsetkami.

Źródło: http://www.pawelkurnik.pl/

2 komentarze:

siedzibadlafirmy pisze...

My też lubimy ZUS.;):D

profitplan pisze...

Tak? A za co?:)